Uzdrawianie Światłem, Uzdrawianie Duchowe



"Droga ku Światłu, zdrowiu, szczęściu, mądrości, pięknie duszy i ciała, wiedzie poprzez rozwój duchowy."

Oto przesłanie, jakie otrzymałem.


Drogą rozwoju duchowego idę już ponad trzydzieści lat; tyleż samo interesuję się medycyną niekonwencjonalną. Pierwsze udokumentowane moje uzdrowienie miało miejsce w 1983 r. - usunąłem niepłodność u moich znajomych. Wówczas zajmowałem się także radiestezją. Gabinet prowadzę od 1 lutego 1990 r.
Rozwój duchowy - krótko mówiąc - to wchodzenie na coraz wyższe poziomy wibracji. Im wyżej, tym bliżej Światła, tym fale są krótsze i szybsze, tym jest goręcej i jaśniej: żar i blask. I na odwrót: im niżej - czyli w stronę Zła - tym fale są dłuższe
i wolniejsze, tym jest zimniej i ciemniej: ziąb i czerń.
Z poziomu Światła pochodzi miłość, wolność, dobro, radość, mądrość, piękno, uduchowienie, zdrowie, szczęście, błogostan. Z poziomów Zła natomiast mamy obłudę, pychę, chciwość, chorobę, przemoc, szaleństwo, zazdrość. Wchodząc na coraz to wyższe poziomy uzyskujemy dostęp do bardziej wartościowych, pełniejszych informacji. Dlatego też idący drogą rozwoju duchowego w żadnym razie nie może uznać, że już wszystko pojął, gdyż do Światła daleko, a on niebawem może sobie uświadomić, iż wie niedużo. Można by tu rzec: pokory nigdy za wiele. Wyższe poziomy niosą ze sobą większą moc uzdrowicielską. Aby tę moc udźwignąć, trzeba się do tego przygotować. To są lata pracy, a pośpiech jest tu szkodliwy.
Cały czas jestem prowadzony przez Mistrzów z Drugiej Strony. Gdy zapytałem ich: - "Jaką metodą mam uzdrawiać?", otrzymałem odpowiedź: - "Najwyższą formą uzdrawiania jest uzdrawianie Światłem". Odtąd tej metodzie pozostałem wierny
i w niej się rozwijam.
Człowiek składa się z duszy, ciała, umysłu, świadomości i serca duchowego. Wszystkie te elementy względem siebie powinny - wchodząc na wyższe poziomy wibracji - rozwijać się harmonijnie. Systematycznie przepracowywać należy całe nasze istnienie: poczęcie, przeżycia z łona matki i okołoporodowe, dzieciństwo, dojrzewanie, dorosłość, późniejsze lata; mówiąc o duszy to na uwadze mam nie tylko stan obecny, ale i poprzednie wcielenia. Świadomość to zasób informacji otrzymanych od przodków: część kodu genetycznego w warstwie energetycznej. Serce duchowe to ośrodek uczuć. Umysł nie jest funkcją mózgu, wręcz przeciwnie, mózg jest jego narzędziem.
Tak przepracowani stajemy się sprawniejsi fizycznie i umysłowo, zdrowsi, dojrzalsi, pewniejsi siebie, szczęśliwsi, uduchowieni. Po takiej pracy nad sobą ustępują najróżniejsze choroby i dolegliwości. Wycofuje się przedwczesne zestarzenie się, wcześniejsze problemy stają się nieistotne. Dzieci lepiej się chowają, uczniowie uczą, dorośli osiągają większe sukcesy w życiu osobistym, zawodowym, w zajęciach szczególnych, np. w sporcie, muzyce, poezji.
Pracując nad sobą, czyli osiągając coraz wyższą wibrację, młodzi ludzie nie tylko dobiorą odpowiednio do swojego poziomu partnera życiowego, ale też - już jako para - otrzymają z Wysoka dzieci. Nazywam je Dziećmi Światła. I w tym właśnie widzę możliwość wielkiego przyspieszenia w rozwoju ludzkości. W czasie seansu pacjent, czy - jak kto woli - uczeń, leżąc na kozetce w medytacji z wizualizacją oraz będąc w moim - zawierającym odpowiedni program - polu energetycznym, dociera do swoich najgłębszych tajemnic i je przepracowuje. W ten sam sposób wygląda praca z medium - może być nim np. matka, która wczuwając się w dziecko i odczuwając jako ono, na niego oddziaływuje, co w znakomity sposób może rozwiązać wiele jego problemów zdrowotnych i wychowawczych.
W celu lepszego zrozumienia prezentowanych przeze mnie treści, poznania mojego dorobku i zakresu działania, przedstawiam kilkadziesiąt wybranych moich artykułów oraz napisanych przez innych autorów, a poświęconych mojej osobie. Teksty te powstawały na przestrzeni kilkunastu lat, przedstawiają drogę, którą idę, a także pokazują moje możliwości uzdrowicielskie. Zostały one zamieszczone w odwrotnej kolejności co do czasu ich ukazywania się, gdyż te ostatnie są najbardziej aktualne.
STANISŁAW KWASIK